
Blog erotyczny. Najlepsze, darmowe opowiadania erotyczne w sieci. Seks opowiadania z kategorii żona, cuckold, orgia, zdrada i inne.
Przeglądaj po tagach:
▼
Serie:
▼
sobota, 19 marca 2016
Niewinny pokerek cz. 4

niedziela, 6 marca 2016
Niewinny pokerek cz. 3
Wracamy do opowiadania z serii o pokerze. Tutaj dwie poprzednie części:
Niewinny pokerek cz. 1
Niewinny pokerek cz. 2
A teraz, część trzecia:
Wracając z drinkami zauważyłem, że Ewa i Piotr oswoili się już ze swoimi ciałami. Rozmawiali wesoło pomimo dużych braków w ich garderobie (w przypadku Piotra to nawet zupełnych braków). Oczywiście wzrok naszego gościa co chwila lądował na biuście mojej żony, jak i wzrok Ewy mimowolnie zjeżdżał na prężące się nieopodal męskie przyrodzenie. Ale pomimo tego, rozmowa jakoś im się kleiła.
Gdy podszedłem z drinkami odwrócili wzrok w moją stronę, wyczekując co mam do powiedzenia. Specjalnie przez chwilę nic nie mówiłem, czekając, kto pierwszy pęknie.
-no to jak, wytłumaczysz mi co będzie, gdy wygram np. twoją koszulkę? – zapytała w końcu Ewa
-będziesz mogła ją zatrzymać, albo zdecydować co mam zrobić, by ją odzyskać
-czyli takie zadania tak? – dopytywał Piotrek
-no tak – uśmiechnąłem się – oczywiście adekwatne do rzeczy o której mówimy. Twoje majtki czy stanik Ewy jest sporo warty, więc i zadanie może być trudne, natomiast skarpetki to można oddać za błahostkę
-ahh tak – od razu załapała mój podstęp Ewa – w takim razie jeszcze jedno, jak zrobić, by rzecz była losowa? Bo biorąc z kupki to w nieskończoność będziecie omijać moją bluzkę i stanik
Niewinny pokerek cz. 1
Niewinny pokerek cz. 2

Wracając z drinkami zauważyłem, że Ewa i Piotr oswoili się już ze swoimi ciałami. Rozmawiali wesoło pomimo dużych braków w ich garderobie (w przypadku Piotra to nawet zupełnych braków). Oczywiście wzrok naszego gościa co chwila lądował na biuście mojej żony, jak i wzrok Ewy mimowolnie zjeżdżał na prężące się nieopodal męskie przyrodzenie. Ale pomimo tego, rozmowa jakoś im się kleiła.
Gdy podszedłem z drinkami odwrócili wzrok w moją stronę, wyczekując co mam do powiedzenia. Specjalnie przez chwilę nic nie mówiłem, czekając, kto pierwszy pęknie.
-no to jak, wytłumaczysz mi co będzie, gdy wygram np. twoją koszulkę? – zapytała w końcu Ewa
-będziesz mogła ją zatrzymać, albo zdecydować co mam zrobić, by ją odzyskać
-czyli takie zadania tak? – dopytywał Piotrek
-no tak – uśmiechnąłem się – oczywiście adekwatne do rzeczy o której mówimy. Twoje majtki czy stanik Ewy jest sporo warty, więc i zadanie może być trudne, natomiast skarpetki to można oddać za błahostkę
-ahh tak – od razu załapała mój podstęp Ewa – w takim razie jeszcze jedno, jak zrobić, by rzecz była losowa? Bo biorąc z kupki to w nieskończoność będziecie omijać moją bluzkę i stanik