Miłego czytania!

-Może przegrana kobieta będzie robić za nasz stolik przez kilka minut? – zaproponował Grzesiek – widziałem kiedyś taki filmik, jak naga dziewczyna leżała na barze, na jej ciele poustawiane były kieliszki i ludzie z imprezy podnosili te kieliszki samymi ustami, mając przy tym niezły ubaw
-To jest myśl! – zgodził się Paweł – Tylko, że przegrają dwie kobiety, a wygra tylko jedna, to może wygrana będzie robić za stolik?
-Świetna zachęta do tego, żeby wygrać! – oburzyła się Aneta – Wygrana dziewczyna musi dostać coś super, a przegrana coś naprawdę trudnego, żeby trzeba było się starać. Za stolik to może robić ta z nas, która odpadnie jako druga
-No dobra, ale co w takim razie dostanie ta zwycięska? – zapytała Judyta
-I ta przegrana? – dodała Daria
-Ta z was która wygra, dostanie szansę sprawdzenia, który z nas robi najlepszą minetkę – zaproponował Paweł – np. każdy facet po 2 minutki, albo ile będzie chciała, to raczej dobra nagroda, nie?
-Baa – rozmarzyła się moja żona, a koleżanki wraz z nią
-Dobra zostaje kwestia przegranej, czyli tej z was, która odpadnie jako pierwsza – podsumowałem